Marzenia są częścią życia każdego człowieka. To one bardzo często wyznaczają bieg i rytm ludzkiej egzystencji. Wyobrażenia ulegają zmianie wraz z upływem lat. Gdy jesteśmy młodymi ludźmi najczęściej marzymy o rodzinie, karierze, miłości. Młode dziewczyny snują fantazje o idealnych mężach, z którymi przyjdzie im dzielić los do końca swych dni. Czasami te wyobrażenia są zbyt śmiałe. Bo czy prawdziwy książę z bajki, ideał, wręcz boski mężczyzna jest do odnalezienia? Czy rzeczywiście w szarym, prozaicznym świecie mogą spełnić się marzenia o ideale?
Młodość ma to do siebie, że buja w obłokach. Niestety, jest ulotna. Każdy prędzej czy później dorośnie. Osiągnie dojrzałość w takim stopniu, że zacznie spoglądać na świat racjonalnie. Spadną klapki z oczu i obraz bajkowej krainy odejdzie w niepamięć bądź skryje się głęboko w zakamarkach umysłu. Jednak dopóki to jest dozwolone, dopóki można wykręcić się jeszcze niedojrzałością warto jest oddać się, przynajmniej od czasu do czasu, marzeniom. Marzyć przecież to nic złego. Dryfowanie na falach wyobraźni jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Pod warunkiem, że marzyciel umie oddzielić prawdziwe życie od złudzenia. Bo przecież kiedyś trzeba skończyć wyobrażać sobie utopie – bo takie właśnie obrazy najczęściej powstają w świadomości młodych ludzi. Marzy każdy – i dziewczyna i chłopak, tylko że płeć brzydka nie zawsze się do tego przyznaje. Dziewczęta natomiast lubią opowiadać sobie o swoich fantazjach, zwłaszcza w gronie przyjaciółek. Można licytować się, która ma bardziej śmiałe wyobrażenia. Zawsze w takich pogaduchach wychodzi na jaw, że każda z uczestniczek ma jakieś imaginacje dotyczące przyszłego życia, zwłaszcza w sferze miłości. Są śmielsze i bardziej powściągliwe, jednak w dużym stopniu dotykają mężczyzn. Nie ma takiej panny, która w swoim umyśle nie stworzyłaby obrazu idealnego chłopaka.
Księciem z bajki nazywa się mężczyznę, który jest idealny, i którego pragnie każda kobieta. Nie można stwierdzić, czy to określenie jest pogardliwe, czy ma w sobie pewien ładunek złośliwości. W jakimś stopniu na pewno tak, gdyż zazwyczaj używają go mężczyźni, źli na kobiety, że te nie dostrzegają ich walorów i starań, bo nie są rzekomo odpowiednią partią dla nich. Coraz częściej można je usłyszeć jednak także w języku kobiet, które same potrafią z rezerwą i dystansem podchodzić do swoich marzeń. Bo przecież obraz ideału może dotyczyć tylko sfery marzeń. Ważne jest, żeby każdy miał tego świadomość, bo ona jest istotna, żeby można było normalnie funkcjonować. Oddzielenie marzeń od rzeczywistości. Każdy ma świadomość, że te dwie kwestie to zupełnie nie to samo, jednak nie każdy potrafi wprowadzić to rozróżnienie w życie. Bo czy nie jest przykro, gdy okazuje się, że w rzeczywistym świecie nie można dojść do końca tęczy, znaleźć złotej rybki, spełniającej życzenia, czy odszukać księcia, który zabierze na białym koniu do swojego pałacu? Smutne na pewno dla tych, którzy wierzą cały czas w świat dziecięcych bajek.
Młode dziewczyny w długie zimowe wieczory, albo wtedy, gdy sen nie może przyjść, snują wyobrażenia o swoim życiu u boku wspaniałego mężczyzny, który spełniałby ich wymagania. W głowie pojawia się odpowiedni obraz, według którego zaczynają poszukiwania. Doskonale wiedzą, czego chcą. Ich przyszły mąż musi być: po pierwsze przystojny – tak bardzo, żeby wszyscy zazdrościli go, zwłaszcza koleżanki. Żeby prezentował się nienagannie w garniturze, był smukły i wysportowany, bez grama tłuszczu. Po drugie ma być inteligentny i mieć poczucie humoru – takie połączenie sprawia, że nie ma mowy o nudzie. W towarzystwie potrafiłby dostosować się do każdego poziomu rozmowy, do tego mógłby bez problemu zabawić gości. Pomysłowość też byłaby mile widziana, bo przecież każda lubi być zaskakiwana. Po trzecie ma – musi być troskliwy, opiekuńczy i kochać na zabój. Bezpieczeństwo jest bardzo ważne, to żeby czuć się zawsze pewnie, żeby mieć świadomość tego, że to on rozwiąże wszystkie problemy, że będzie pomagał i biegał, np. po bułki do sklepu codziennie rano. Żeby tak kochał, że wprost nosił na rękach i przychylał nieba. Miłość bezgraniczna. Na takiej liście cech, które musi posiadać książę może się znaleźć jeszcze to, żeby był bogaty, ale to tylko dodatkowy atut. Nie musi mieć willi z basenem (choć dobrze by było), bo przecież może być pracowity i gospodarny i sam się w krótkim czasie tego dorobić. Jeden człowiek spełniający wszystkie te wymagania to właśnie książę z bajki. Bo przecież te cechy dotyczą ideału, osoby, która jest wręcz boska, bez skazy na honorze. Możliwość spotkania takiego mężczyzny oscyluje gdzieś w granicach zera. Poszukiwania mogą nigdy się nie zakończyć, a życie jest przecież krótkie.
Młode dziewczyny lubią spoglądać jak na ekranie telewizorów w serialach pokazywana jest wielka miłość. Marzą o takim samym życiu dla siebie, jakie mają bohaterki ich ulubionych telenowel. Przede wszystkim zazdroszczą ukochanego, który przecież spełnia ich wszystkie wymogi, bo najczęściej to na nim je opierają. Dodatkowo ich uwagę przyciągają postaci z książek, stworzeni mężczyźni, którzy pociągają i sprawiają, że wyobraźnia jeszcze bardziej zaczyna pracować. Teraz mówi się, że ideałem jest Edward Cullen – przystojny wampir z sagi „Zmierzch” Stephani Mayer. Bo przecież każda chciałaby, żeby ich chłopak kochał je tak bardzo jak Edward swoją Bellę, na wieczność i w każdym momencie tej wieczności, a przy tym wyglądał jak grecki bóg Apollo. Młode panny bywają nawet bardzo śmiałe, bo lokują swoje fantazje w sławnych osobach – aktorach, piosenkarzach, sportowcach. Dziewczyny kochają się w Bradzie Pitcie, podają go za przykład najwspanialszego mężczyzny na świecie. Zachwycają się jego urodą i talentami. Niektóre dostrzegają walory Maćka Zakościelnego i Pawła Małaszyńskiego, bo przecież w Polsce szukać ideału łatwiej! To oni są upostaciowieniem księcia z bajki, którego szukają. Codzienne przed zaśnięciem mają ich obraz przed oczami i nic nie jest w stanie je do nich zniechęcić. Niektóre są bardziej „przyziemne” i po prostu ideału szukają w zwykłych facetach, o ile ideału można szukać w przeciętności. Skutki tych poszukiwań są jednak zawsze opłakane.
Nie od dziś wiadomo, że ideały nie istnieją. Utopia to dla nich miejsce. Obrazy boskich mężczyzn nie są złe pod warunkiem, że zostawiamy je w sferze marzeń. Młode dziewczyny muszą kiedyś dorosnąć, spojrzeć racjonalnie na świat. Oby ci wyimaginowani mężczyźni, wprost księcia z bajki, szybko odeszli w niepamięć, bo mogą przegapić okazję na prawdziwe szczęście. Może takim księciem okazać się zwykły chłopak, którego spotka się na spacerze w parku, w kinie, czy w szkole. Ale będzie miał wady, bo i wszyscy je mają. Nawet księżniczki-kopciuszki, które szukają ideału. Może więc warto obniżyć swoje wymagania, bo istniej wielkie prawdopodobieństwo, że księcia można nigdy nie spotkać…